Styczeń 2015 jest dla mnie miesiącem 2 rocznic związanych z edukacją i postanowiłam zrobić podsumowania. Ewaluacja jest dzisiaj bardzo w modzie więc nikt nie pomyśli, że to mój sentyment pojawiający się z wiekiem. I już nic więcej nie będzie o wieku. Rok temu 20-go stycznia nastąpiło otwarcie Mobilnej Pracowni Mistrzów Kodowania. Nie wierzyłam, że będę mogła pracować na tak dobrym sprzęcie (wszystko działa!), a jednak stało się i od tamtej pory mocniej wierzę, że marzenia trzeba ogłaszać, bo może gdzieś jest ktoś, kto bez problemu pomoże w ich realizacji. Pracownia działała intensywnie do wakacji i prawie 400 osób w Gdańsku usłyszało ode mnie, co to jest Scratch. Część sprzętu od wakacji ułatwia wprowadzanie tematu programowania w Hewelianum, a druga część służy mi w SP 42 do testowania lekcji przygotowywanych dla klas 2 i 3. Krótko mówiąc Pracownia nadal działa, a styl jej pracy zmienia się prawie tak szybko, jak kolejne modele smartfonów Samsunga – trudno dorównać Mistrzom, ale trzeba próbować :)
O co chodzi z liczbą 10 opowiem w ostatnim dniu stycznia.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.